- Jestem otwarty na propozycję - spojrzałem niepewnie na Zirona - Ale nie za wszelką cenę. Przemyśl decyzję, wiedz, że Templariusze to nie są odpowiedni ludzie do współpracy - powiedziałem po cichu do Aragorna.
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
-Obgadaliśmy tą kwestię, gdy do mnie przyjechałeś. Współpracowałem z Zironem wielokrotnie, z Zironem, nie Templariuszami...Zaufaj mi, Mathen, czy kiedyś Cię zawiodłem?
Offline
- Ty nie, ale nie ufam im...
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
-Ja też im nie ufam, ale Ziron tyle razy miał okazję mnie zabic, ze nie mam powodów, by podejrzewac go o cokolwiek...
Offline
- Teraz ma jeszcze więcej powodów, żeby to zrobić. No cóż. Zaufam Tobie Aragornie, nie jemu...
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
-Dziękuję...-Aragorn zwrócił sie w stronę Zirona:
-Zironie, masz coś może do dodania?
(Poczekajmy na Zirona :) )
Offline
-Chwila, to ja miałem okazję cię zabić? Kiedy?- spytałem nieco zdziwiony. Zabić Aragorna? To możliwe? -A co do tych strażników, którzy "gorzej się poczuli" to mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy. Nie przypuściliby was, ale z tego co wiem jesteście dobrzy w skradaniu się- powiedziałem. Nie podobał mi się ten Mathen. Może dlatego, że był asasynem? Mniejsza z tym. -Nie, nie mam, oprócz tego, że osłabiałem wpływy Mistrza. Ale jak zgaduję, nie w miejscu gdzie on teraz jest. Inaczej byłoby zbyt łatwo. Wyruszamy? A i robimy to po cichu czy po mojemu? Bo mogę wziąć trochę ludzi...
Offline
-Gdyby Mathen wezwał paru Asasynów, moglibyśmy zrobic to dywersyjnie: Templariusze od frontu, Asasyni od tyłu i góry.... Mathen?-Aragorn zwrócił się do Mathena...
Offline
- Nie interesuje mnie czy Ci się to spodoba czy nie, ale my idziemy w Naszym stylu. Ty idź sobie jak chcesz, tylko żebyś zbytnio nie wchodził nam w drogę - powiedziałem dość zdecydowanie, a następnie poprawiłem prawy rękaw, pod którym spoczywało ukryte ostrze gotowe do wyprowadzenia ataku. Odwróciłem się do Aragorna:
- Mam nadzieję, że Nas nie zawiedzie... - powiedziałem cicho - Zrobimy tak jak proponuje Aragorn. Akcją dywersyjną, zbiorę Asasynów, którzy zaatakują od tyłu, Templariusze ruszą od frontu.
Ostatnio edytowany przez Mathen (28-12-2012 22:28:59)
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
-Niech będzie- rzekłem po czym nachyliłem się do strażnika i wydałem mu rozkaz. Ten kiwnął głową, wycofał się, a potem pobiegł. -Posłałem już po armię. Nie mogę wziąć wszystkich, ale wystarczająco dużo, aby bitwa była zacna. Przy okazji, może warto porozumieć się z władcą miejsca gdzie jest Mistrz, aby nie mieć problemów z tamtejszą strażą?
Offline
- Nasz niewielki oddział również będzie w gotowości. Władcą tamtejszego miejsca zajmij się Ty, Templariuszu. Nie było mnie dość długo, więc moje kontakty mogły zaniknąć - rzekłem do Zirona.
- Ty Aragornie będziesz kontrolował oddziały, które zaatakują z góry, jesteś bardzo zdolny, więc sądzę, że wybierzesz odpowiedni moment, aby wskoczyć w bój. Bierzmy się do roboty panowie, załatwmy to jak najszybciej.
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
Udaliśmy się do bramy, a za nami młody Argoni:
-O nie! Ty nigdzie nie idziesz!
-Ale ojcze! Mogę pomóc...
-Powiedziałem nie?! Jak mogłeś zostawic matke, brata i siostrę? Kto ich obroni, no kto?
-Ojcze, chcę byc Asasynem, jak ty....
-NIE WIESZ, CZEGO CHCESZ! ....Myślisz, ze chciałem zostac Asasynem? Pieprzonym rycerzem walczącym o życie ludzi, którzy gdyby mogli, wbiliby Ci nóż w plecy? NIE! Chciałbym byc z rodziną....Ale nie mogę.... Nie mogę....-Aragorn odszedł, a syn został w tyle...
-Zironie, Mathenie....Wiecei moze, kiedy przybędzie nasze wsparcie?
Offline
-Moje niedługo, najpewniej jutro. Tak właściwie to dalej nie powiedzieliście mi gdzie mamy wyruszyć. Mógłbym pojechać przodem, aby załatwić tą sprawę z rządzącym tam- stwierdziłem. -Nie sądzisz, że potraktowałeś go zbyt surowy? Przecież każdy w jego wieku chciał być kimś wielkim, sławnym, bogatym. Jesteś dla niego idolem.
Offline
- Asasyni są w stanie przybyć bardzo szybko. Będą w każdej chwili, gotowi do walki.
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
-Czyli czekamy do jutra.... -powedział Aragorn, i popatrzył na Zirona:
-Zironie, on nie wie, czego chce... Nie wie, ze Asasyni, to nie rycerze galopujący na białym koniu, tylko margines społeczny...Wytykany....Czasy świetności Masjafu przepadły.... A my musimy sobie radzic.....I skoro mowa o posłańcu...AR!!-Zawołał Aragorn, a jego syn przybiegł. Aragorn powiedział do niego:
-Chcesz byc bohaterem? Jedź do stolicy Polski, Krakowa, i przekaż królowi, ze niedługo przybędziemy, i będziemy zmuszeni trochę mu zamek pokiereszowac, i aby wstrzymał władze.... Kiedy mu to przekażesz, jedź do willi, natychmiast, i opiekuj się matką i rodzeństwem....Jasne?-ostatnie słowo Aragorn wypowiedział bardzo gniewnie. Młody Argoni przytaknął głową, osiodłał konia, i wyjechał...
Offline