Póki co biedne, ale może to ty odmienisz ich wygląd...
Offline
Ziron przybył do Miasta, po paru dniach podróży. Mieszkańcy witali go kłaniając się, lub wesołym tonem krzycząc: Dzień dobry....
Offline
-Dobry, dobry- odpowiedziałem jednemu. -Obniżam podatek do połowy obecnego!- krzyknąłem. I tak pieniądze tylko się marnowały, a póki co i tak miałem ich sporo. Z resztą, im więcej mieszkańców tym lepiej. Spojrzałem na słońce sprawdzając jak wysoko jest nad nieboskłonem.
Offline
Słońce już schylało się ku prawej stronie, prawie chowając się za horyzontem...Wieczór nadchodził....
Dojeżdżałeś już do willi
(Dalej proszę w willi :D)
Offline
Byliśmy na miejscu. Czułem, że jesteśmy na wrogim terenie. Wyrazy twarzy ludzi były niepewne, obawiali się nas. Postanowiłem, że wejdziemy gdzieś, gdzie mniej oczu będzie na nas spoczywać.
- Wejdźmy na dach tego domu - powiedziałem do ucznia i wskazałem dłonią miejsce, o którym myślałem. Rozdzieliliśmy się i swoimi własnymi drogami ruszyliśmy na górę.
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
Przmeknęliście dosyc szybko i sprawnie, nie musiałeś czekac na swojego nowego "kompana". Dotarliście do bramy willi...
Offline
- Pamiętaj, że to teren wroga. Musimy być ostrożni i mieć oczy dookoła głowy. Każdy fałszywy ruch, może być Twoim ostatnim. Ale nie bój się, dasz sobie radę - pouczyłem chłopaka.
Staramy się wejść przez bramę, jednocześnie badając sytuacje, gdy któryś z nas zauważa wroga, od razu chowamy się, aby nie mógł nas dostrzec.
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
Brama była strzeżona przez dwóch ciężkozbrojnych halabardników. Dalej były tylko ogrody, do których nie mogliście się dostac, z powodu zbyt wysokich i zbyt śliskich murów. Młody Asasyn zapytał:
-Pozbywamy się nich?
Offline
- Byle szybko i cicho - odpowiedziałem.
Zbliżyliśmy się do nich od dwóch stron. Wiedziałem, że chłopak może mieć problem z zabiciem człowieka, ale wierzyłem w niego. Podniosłem kamień i rzuciłem jak najwyżej, aby dla strażników spadł on z góry, a nie z określonej strony. Gdy uwaga halabardzistów odwróci się, ruszymy na nich, aby zadać precyzyjny cios prosto w gardła.
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
Twój uczeń, szybko wybił się z dachu, by następnie pofrunąć, wyjąć swoje krótkie ostrze zza pasa, i przebic nim gardło strażnika na wylot. Drugi został szybko zabity przez Ciebie...
Offline
- Świetnie poszło - pochwaliłem ucznia. Weszliśmy do ogrodów, cały czas będąc bardzo cicho.
Ekwipunek:
- 2x Ukryte Ostrze
- Miecz Altaira
Ubiór:
- Strój Asasyna
- Maska
Offline
Wjechaliśmy na ulice szybkim tempem. Stały tam legiony ludzi Mistrza... Nie mieliśmy zbytnio szans....Aragorn jednak nie zważał na to....Zszedł z konia, do jednej ręki wziął sztylet, do drugiej swoją kuszę. Stojąc do was tyłem, powiedział:
-Ja zajmę się tymi skurwielami, wy jedźcie do willi.... Biegiem, Ziron, uratuje swoich bliskich...-Aragorn z bojowym krzykiem wbiegł w tłumy wrogów, kontrując wielu w ciągu niewielkiego czasu... Uwaga strażników była zwrócona na niego....
Offline
Aragorn jechał pędem za Mistrzem, za nim Mathen i Ziron. Aragorn krzyknął za nimi:
-Chyba jedzie do Rzymu! Dorwiemy go tam...
(Prosiłbym kogoś, o posta w Rzymie :D)
Offline